Jakość haków - co naprawdę ma znaczenie?
Temat jakości możemy podzielić na kilka aspektów:
- Jakość Materiału
- Metoda Malowanie
- Niezawodność mechanizmu
Mogłoby się wydawać, że belka haka to tylko kawałek stali i wybór producenta nie wiele zmieni. Zdarza się jednak, że waga różnych haków do tego samego auta różni się nawet o kilka kilogramów. Świadczy to o tym, że niektóre haki, mimo otrzymania homologacji, są wykonane z cieńszego materiału a więc ich żywotność została mniej lub bardziej ograniczona. Dodatkowo, stal przed rozpoczęciem produkcji powinna być wyczyszczona z występujących ognisk rdzy, niektórzy producenci pomijają ten etap lub nie przykładają do niego dużej wagi. Może to prowadzić do przedwczesnego korodowania belki i innych elementów pomimo, że na pierwszy rzut oka nie wyglądają one źle.
Sposobów malowania haków jest kilka, ale w kontekście wytrzymałości na rdzę najważniejszy jest jeden aspekt - czy hak jest pomalowany katodowo czy nie?
Kataforeza to proces elektrochemicznego nanoszenia farby w kąpieli wodnej, w którym hak, podłączony do prądu staje się katodą a farba wnika we wszystkie szczeliny i trudno dostępne miejsca. Warstwa farby jest jednorodna, gładka i cienka, co zapewnia najlepszą ochronę przed korozją - nawet do 1000 godzin w komorze solnej. Haki pomalowane tą metodą wytrzymują warunki atmosferyczne przez kilkanaście lat.
Tego typu malowanie wymaga od producenta dużych inwestycji w infrastrukturę i technologię. Z tego powodu mogą sobie na to pozwolić tylko najwięksi producenci - Oris, Westfalia, Aragon.
Jak każdy mechanizm, również ten zastosowany w hakach automatycznych należy regularnie czyścić i konserwować aby posłużył bezawaryjnie jak najdłużej. Na rynku europejskim wielu producentów zrezygnowało z własnej produkcji na rzecz dedykowanych rozwiązań innych firm. Mogłeś zwrócić uwagę, że haki takich firm jak Brink, Aragon, Steinhof czy Autohak wyglądają identycznie. To nie jest przypadek, wszystkie te firmy korzystają w swoich hakach wypinanych pionowo z kul produkowanych przez holenderską firmę ACS. Są to dobre haki, ale mechanizmy są podatne na brak należytej konserwacji. Dodatkowo brak indywidualnego podejścia może powodować, że kula hak nie będzie się znajdowała w optymalnej odległości od zderzaka - może to być duży problem podczas montażu bagażnika rowerowego lub przyczep ze stabilizatorem toru jazdy (AL-KO) które potrzebują nieco więcej miejsca.
Jedynie Westfalia i Oris nadal we wszystkich swoich hakach stawiają na własne rozwiązania i patenty a ich kule są wykuwane na zimno co zwiększa wytrzymałość.